Łatwe do przygotowania, pyszne, pachnące prawdziwą czekoladą ciastka, do wykonania których zużyjesz migdałowe „fafołki” po przygotowaniu wegańskiego mleka migdałowego. Przepis jest wyrozumiały, możesz użyć więcej lub mniej okary migdałowej (bo tak się właśnie te resztki nazywają). Dopiero gdy ilość okary zaczyna oscylować wokół połowy ze 160g, masz powiedzmy 70-115 g okary, to podziel składniki przez pół. W wersji wegańskiej (poniżej) wszystkie składniki są roślinne. Jeśli wolisz wegetariańską, to olej kokosowy możesz łatwo zastąpić masłem. Te ciastka czekoladowe z okarą migdałową zrobiły furorę podczas jednego ze spotkań przedstawicieli Thermomix, więc nie zastanawiaj się czy je zrobić, tylko kiedy!
SKŁADNIKI:
- 160 g okary, bo plus minus tyle mi zostaje po wykonaniu przepisu na „mleko migdałowe” z cookidoo.pl
- 60 g mąki kukurydzianej
- 200 g mąki pszennej
- 160 g oleju kokosowego
- 2 łyżeczki cukru waniliowego
- 200 g cukru
- 200 g gorzkiej czekolady
- 2 płaskie łyżeczki do herbaty proszku do pieczenia
SPOSÓB WYKONANIA:
Wyłóż blachę do pieczenia papierem i odstaw. Ustaw piekarnik na 180 stopni. Niech się nagrzewa.
Dodaj do naczynia miksującego czekoladę i olej kokosowy i roztop je (5 minut/55 stopni°C/ obr. 2).
Dodaj wszystkie pozostałe składniki. Ustaw trybna 1 minutę. Jeśli po tym czasie składniki nie będą połączone, to zgarnij składniki ze ścianek naczynia i uruchom tryb znów na 1 minutę.
Formuj w dłoniach kuleczki wielkości orzecha włoskiego, spłaszczaj i kładź na uprzednio przygotowanej blasze z papierem. Możesz odcisnąć na ciasteczkach widelec (robią się takie 4 paseczki jak na moich ciasteczkach).
Daj mi znać, jak Ci smakowały!